Mieszkaniec Ryk, który zasadził się na przyjemność w postaci pieczenia kiełbasek nad ogniskiem, skończył w policyjnym areszcie. Pożar wzbudził czujność lokalnego mieszkańca, który powiadomił o tym służby mundurowe. Policjanci, którzy przybyli na miejsce, zastali młodego mężczyznę, który przyznał się do rozpalenia ognia. Jednak jego plany na wieczór szybko zostały pokrzyżowane, gdyż okazało się, że jest poszukiwany przez organy ścigania.
Dyżurny ryckiej komendy otrzymał informację o rozpalonym ognisku w rejonie ulicy Kanałowej, co wzbudziło niepokój zgłaszającego. Na miejsce skierowani zostali funkcjonariusze, którzy szybko zidentyfikowali 28-latka. Mężczyzna, pragnący upiec kiełbaskę, znalazł się w niecodziennej sytuacji, gdyż po sprawdzeniu jego danych w policyjnych bazach okazało się, że jest poszukiwany celem odbycia zastępczej kary aresztu za wcześniej popełnioną kradzież.
W wyniku tego zdarzenia, mężczyzna został zatrzymany przez ryckich policjantów i przetransportowany do policyjnego aresztu. Zgodnie z procedurą, zostanie on następnie doprowadzony do Zakładu Karnego, gdzie odbywać będzie swoją karę. Incydent ten przypomina, jak ważna jest czujność mieszkańców oraz jak nieprzewidywalne mogą być konsekwencje nawet najprostszych czynności, takich jak rozpalenie ogniska.
Źródło: Policja Ryki
Oceń: Ognisko zakończyło się aresztem dla 28-latka z Ryk
Zobacz Także